Mariusz Książek, część 2: „Nie ma nic lepszego niż zamienić marzenia i hobby w biznes”

Jakie wyzwania stoją przed biznesem związanym z markami luksusowymi? Dlaczego British Automotive Holding postawił na markę Land Rover? A także czy spółka zachowa wysoką dynamikę sprzedaży? Druga część wywiadu inwestorzy.tv ze stojącym na czele British Automotive Holding Mariuszem Książek.
Mariusz Książek z British Automotive Holding w rozmowie z Agnieszką Zarębą o zarabianiu na swojej pasji – autach luksusowych oraz o byciu liderem w branży samochodów marki premium i luxury w Polsce. Spotkanie dotyczące początków biznesu samochodowego, imponującej dynamiki sprzedaży, szerokiej gamy produktów i atrakcyjnej dla inwestorów polityki dywidendowej.
– Spółka ma płynność, więc możemy sobie pozwolić na wypłacanie 80% wypracowanych zysków tytułem dywidendy. Novum to podjęcie próby modelu firm amerykańskich, notowanych na amerykańskiej giełdzie. Na przykład w 2018 roku płacimy akcjonariuszom nie tylko 80% wypracowanego zysku tytułem dywidendy, ale jeszcze będziemy mieli trzy zaliczki tytułem bieżącego roku – mówi Mariusz Książek z British Automotive Holding.
Podczas spotkania Mariusz Książek opowiadał też o obecnej, zbyt niskiej, wycenie BAH. Rozmowa o intuicji w prowadzeniu własnej firmy, wydzieleniu biznesu na dwie spółki giełdowe, zmianach w branży motoryzacyjnej i o planach na najbliższą przyszłość.
– Plany mamy ambitne. Założenie na 2021 rok to dojście do 5 tysięcy samochodów. W roku 2017 złamana była liczba 2,5 tysiąca sztuk. Minął I kwartał 2018 – mamy już liczbę 850 samochodów. Na zasadzie proporcjonalności, idziemy już na 3400-3500 aut. Są to przyrosty, bo jak porównamy 2500 i 3500, to mamy przyrost rzędu bardzo dużych procent – mówi Mariusz Książek.